Nareszcie po ponad dwumiesięcznej przerwie udało mi się znaleźć chwilkę na dokończenie kocyka. I niestety, niemal już tradycyjnie, zabrakło białej włóczki, więc z dokańczania ... nici ;)
Udało mi się "obszydełkować" fioletowe i większą część różowych elementów.
Teraz pozostaje mi czekać na przesyłkę z zapasem białej włóczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz